Kategorie

archiwum (2) fizyka (70) fotografie (49) głupie (7) historia (75) inne (75) karate (99) kata (37) książki (21) multimedia (118) nie wiem już co (18) obozy (18) recenzje (10) rycerka (21) samoobrona (7) seminaria (18) sponsorzy (2) sport (28) technika (85) trening (226) turnieje (17) virtualny sensei (3) ważne (144) wiedza (152) zapisy (10)

wtorek, 21 października 2014

Zimowe ninja dojo

Powiedzenie "Tu powstaje..." byłoby mocno na wyrost, ponieważ niewiele więcej się zmieni tej zimy. Jednakże sekcja samoobrony potrzebowała odrębnego pomieszczenia do treningu i proszę... magiczne słowo sprawiło, że obsługa uprzątnęła kotłownię i oczom naszym ukazał się kawał zdatnej do ćwiczeń podłogi na poziomie -1. Wystrojem zajmiemy się nieco później (tzn. nie w tym roku). W tej chwili położymy jeszcze matę (za ostatnie zaskórniaki) i będziemy mieli nadzieję, że dotychczasowy mieszkaniec piwnicy (tj. szczur) jej nie zje. Mam nadzieję, że zadowoli się trutką. Trening inauguracyjny w środę...

Prawda, że wygląda strasznie? Ale nie w takich bólach rodziły się wielkie rzeczy :-)