Kategorie

archiwum (2) fizyka (70) fotografie (49) głupie (7) historia (75) inne (75) karate (99) kata (37) książki (21) multimedia (118) nie wiem już co (18) obozy (18) recenzje (10) rycerka (21) samoobrona (7) seminaria (18) sponsorzy (2) sport (28) technika (85) trening (226) turnieje (17) virtualny sensei (3) ważne (144) wiedza (152) zapisy (10)

sobota, 31 października 2015

Kto uszczelką wojuje...

Nasz człowiek w Warszawie, MMArek "Uszczelka" T. bawił w naszym podziemnym dojo. Bawił przez prawie 3 godziny. Wreszcie moje uszy, nos i place miały szansę odpocząć od ściskania, bo MMArek w tym czasie wykorzystywał swoje graplerskie umiejętności w potyczkach z dziewczynami z sekcji samoobrony. A jak się okazało, to nie MMArek był ostatnio na treningach z Janem Błachowiczem, tylko Jan Błachowicz był na treningach w klubie, w którym MMArek na co dzień trenuje.
Sesja sparringowa upłynęła w miłej atmosferze, bo nikt się nie spinał, nikt nie musiał za wszelką cenę, nikt niczego nie udowadniał, tylko była to zwykła bijatyka na chwyty. Każdy coś wygrał, każdy coś przegrał. Czekaliśmy tylko kiedy MMArek udusi uszczelką, ale nie dość, że tej uszczelki uniknęliśmy to jeszcze sam został uduszony na końcu tym, co przyroda wymyśliła okrągłe, żeby karmiąca matka nie udusiła dziecka. Ale jak się okazuje, może i w pionie to jest bezpieczne, natomiast w poziomie staje się groźną bronią.
Miło było się przekonać, że nasz dawny partner zrobił w bjj ogromne postępy, potyczki z nim to nie są już walki do jednej bramki. A i dziewczyny nie dają sobie w kaszą dmuchać i nie dość, że się bronią to jeszcze atakują całkiem, całkiem...


niedziela, 25 października 2015

WwN

Kto by pomyślał, że "Współpraca w Nauce" zyska sojusznika. I to sojusznika międzynarodowego. Ale niestety sojusznik nie wie, że nim jest i pewnie nawet o to nie zabiegałby nigdy.
Na seminarium z Claudio Cerutim znalazło się mnóstwo interesujących rzeczy. Co najfajniejsze, pojawiło się mnóstwo wskazówek dla uczestników dotyczących pozycji ciała w zenkutsu-dachi. Jest oczywiście pewna obawa, że pojawi się dysonans między tym co "autor miał na myśli", a tym co myśli "komisja egzaminacyjna", ale trudno. Tak jest zawsze. Ja w każdym razie dopiszę sobie na plakacie: Hanshi też tak mówi. Hansi kazał nam się spocić, dyskretnie podpowiedział, gdzie zachowujemy się jak pierdółki i takie tam... Tym razem owocnie ...  A w międzyczasie powiedział: tu zenkutsu dachi jest piękne, tu jest wasze najlepsze, a tu skuteczne... będę się tego trzymał i czepiał dopóki mi się będzie chciało!


piątek, 23 października 2015

Do ... no właściwie kogo?

Na seminarium z Claudio Cerutim reprezentacja Keiko, choć niebywale mocna to jednak będzie skromna :-( Grubaski będą sobie w tym czasie odpoczywać. Tymczasem Troszczu ciężko pracuje i udziela się na zgrupowaniu z Janem Błachowiczem. Troszczu rulez! Znajdźcie go na zdjęciu, bo z każdym miesiącem MMArek się zmienia:



No, a dla tych, którzy nigdy nie mogą i zawsze coś, i wstydzą się wydać z siebie Kiai! jest ten film poniżej. Film jest z najbliższej okolicy, bo ze Szczyrku. Jeśli nie wystartujecie w "Zamieci" to może chociaż w "Zadymie"? Po Runmageddonie to równie spektakularne wyzwanie, choć można go zrobić na zupełnym luzie. Ale medal za ukończenie będzie najcenniejszy ze wszystkich, które macie...


To jest coś! A nie jakieś tam kanapeczki!!!

czwartek, 22 października 2015

Najlepszy fizyk na świecie

Tym razem "Współpraca w Nauce" zawędrowała na Uniwersytet. I choć tematem głównym była sytuacja fizyki we współczesnej szkole, to jednak wśród przykładów błędnych rozumowań poruszyłem kwestię rozumienia sposobów generowania siły przez osoby/instruktorów zajmujących się sztukami walki. Praktycznie rzecz biorąc, chodziło o napiętnowanie beztroski z jaką odpowiedzialne osoby rugują rozumienie fizyki z umysłów uczniów.
Dla mnie jednak szczególnym doznaniem było stanięcie w roli wykładowcy przed moimi dawnymi profesorami. Na szczęście niektórzy mnie nie pamiętali :-). A ponieważ zwykle każdy wykład PTF-u (Polskiego Towarzystwa Fizycznego), zaczyna się lub kończy zagadką, tym razem była taka:

Który z fizyków (płci żeńskiej) pierwszej połowy 21 wieku ma najwięcej osiągnięć na polu praktycznych zastosowań fizyki eksperymentalnej? No kto? Jak to kto?
.
.
.
Ronda Rousey - mistrzyni dźwigni wszelakiego rodzaju:



.

Zdjęcie miesiąca

Bogdani jego autorska wersja Heian Nidan:



Skądinąd niegłupia... A niechaj wszyscy się cieszą, że nie umieściłem innych dzisiejszych zdjęć. I to tylko przez szacunek ... :-)
.

poniedziałek, 19 października 2015

Potreningowe impresje

Nie zastanawiając się nad tym czy sportowe karate niesie jakiekolwiek ogólnoludzkie wartości i czy zawodnicy wiedzą co to kime :-), i dlaczego sędziowie są tak ślepi, i czemu ci zawodnicy walczą nie fair, i za co przyznaje się punkty, to warto podziwiać fizyczną formę Aghayeva, jego poczucie rytmu, wyczucie czasu i szybkość. Miły taki pan ...


czwartek, 15 października 2015

Ogłoszenia

Uprzejmie przypominam, że w przyszły weekend wyruszamy do Ostrowa na seminarium goshindo. Jeszcze są miejsca w samochodach więc proszę o mobilizację i decyzję.

Od listopada planuję ruszyć z sekcją "tylko dla" pasów czarnych, brązowych i kandydatów na brązowe pasy. Zajęcia będą się odbywały w pierwszą i trzecią sobotę miesiąca (pierwsza część kursu obejmuje listopad, grudzień i styczeń) w Bielsku-Białej od godziny 19.00. Start 7 listopada. Tematyka pierwszego kursu będzie obejmowała głównie zagadnienia związane z kumite (niesportowym), w tym dedykowane ćwiczenia motoryki oraz trening kata tokon i seipai.

Od stycznia planowany jest także start sekcji dziecięcej, a już w listopadzie rozpocznie działalność druga sekcja samoobrony, tym razem dla gimnazjalistów. Będzie szał...

niedziela, 4 października 2015

But 2015

Jak się okazuje 2/3 zarządu Keiko biega. I to biega wytrwale. Obaj panowie startują w cyklu 4 maratonów górskich (Leśnik 2015), ale kolega Adam chyba nie ma umiaru i wystartował w czwartek w ultra biegu BUT. Bieg jak to bieg... nudny jest, a ten miał w dodatku długość 260 km, czyli dwustu sześćdziesięciu kilometrów i ponad 9 km przewyższenia!!! I Adam to przebiegł!!! Nie znam jeszcze szczegółowych danych dotyczących czasów biegów, ale zwycięzca zaliczył całość w 56 godzin. Poruszał się zatem ze średnią prędkością około 4.5 km/h czyli szybciej niż niejeden chodzi.W Keiko sami wariaci...