Kategorie

archiwum (2) fizyka (70) fotografie (49) głupie (7) historia (75) inne (75) karate (99) kata (37) książki (21) multimedia (118) nie wiem już co (18) obozy (18) recenzje (10) rycerka (21) samoobrona (7) seminaria (18) sponsorzy (2) sport (28) technika (85) trening (226) turnieje (17) virtualny sensei (3) ważne (144) wiedza (152) zapisy (10)

piątek, 5 czerwca 2015

Co tam, panie, na macie?

Ponieważ rehabilituję plecy i ucho (od dzisiaj znowu), to rankiem było tak:
-Marek, może byś potestował dziewczyny, czy dadzą se radę z chłopem innym?
-Phi, pewnie.
A zaraz potem:
-Yyyy, ałć, oj, kurde, maaaatkooooo... banzaaai!