Do zmiany nastawienia do dzisiejszego treningu zainspirował mnie film nakręcony w słusznej sprawie. Autorzy zdali sobie sprawę, że aby do niektórych ludzi dotrzeć trzeba niejednokrotnie użyć ich języka. Co jest w sumie oczywiste, bo przecież Francuz po niemiecku nie zrozumie. Ten inspirujący film można obejrzeć poniżej, ale uprzedzam, że jest to tylko dla dorosłych, a i tak tylko tych o mocnych nerwach.
Zaraz po tym filmie pomyślałem sobie, że może to jest środek do osiągnięcia celu (bąbel po prawej wykonuje heian nidan, a sam film już na naszym blogu był):
Nie mam pewności, czy się udało, ale było tak (zdjęć ze śniegiem nie ma, choć byliśmy na zaprawie (-9C):