Niektórzy ciągle jeszcze mają kłopot z tym, żeby wejść do zimnej wody, nawet się z tego śmieją gdy kto inny wchodzi, ignorują dobry wpływ chwilowego zimna, a okazuje się, że Iceman ma swoje "dojo" w Przesiece w polskich Karkonoszach. To co wyprawia zaczyna mnie interesować. Dodatkowo ktoś wreszcie postanowił go zbadać i opisać naukowo. Czyli może kiedyś przebadają też tych, którzy szastają swoją energią na lewo i prawo:
Tutaj Iceman czyli Wim Hof idzie na Śnieżkę:
Tutaj Iceman uczy oddychać:
No i tutaj coś jeszcze:
KLIKNIJ