W miniony weekend Wiola z Pauliną oraz Patryk wzięli udział w szkoleniu dla kandydatów na instruktorów organizowanym przez SGI Poland. Program był bogaty, wykładowcy profesjonalni, czas spędzony owocnie. Przerobiliśmy standaryzację kata heian 1-3 według koncepcji senseia Shiraia, ale oprócz samej metodyki nauczania karate, organizator przewidział także wykład prawniczy, warsztaty psychologiczne i kurs pierwszej pomocy przedlekarskiej. Pod wpływem Pani psycholog wszyscy karnie ćwiczyli koncentrację, skupienie i próbowali się motywować. Ale już podczas zajęć z pierwszej pomocy żartów (oczywiście wszystko jest kwestią definicji żartu :-) nie było. Pierwsza pomoc to wiedza obowiązkowa, dla każdego kto pracuje z ludźmi. To, mam nadzieję, jest i będzie elementem każdej edycji kursu.
Bawiliśmy się świetnie. Niezależnie od tego czy ktoś z nas wiedzę zdobywał czy odświeżał, czas został spożytkowany sensownie. Była też chwila na przypomnienie ważnych zagadnień dotyczących fizyki w sztukach walki, w ramach projektu "Współpraca w nauce". Paulina trochę podzielała się na środku w naszych wspólnych pokazach, trochę popróbowaliśmy wygibasów, ale ... patrząc wokoło napłynęła inspiracja do następnego artykułu. I znów o zenkutsu dachi...