Kategorie

archiwum (2) fizyka (70) fotografie (49) głupie (7) historia (75) inne (75) karate (99) kata (37) książki (21) multimedia (118) nie wiem już co (18) obozy (18) recenzje (10) rycerka (21) samoobrona (7) seminaria (18) sponsorzy (2) sport (28) technika (85) trening (226) turnieje (17) virtualny sensei (3) ważne (144) wiedza (152) zapisy (10)

sobota, 31 sierpnia 2013

Przed szkodą

Znalazłem w jakimś starym Magazynie Rowerowym artykuł o DOMS, czyli czymś z czym wielu utożsamia "zakwasy". Autor zwraca tam uwagę, że DOMS jest zwykle skutkiem ekscentrycznej pracy mięśni, z którą rowerzyści mają do czynienia stosunkowo rzadko. Ale za to karatecy obcują z takim typem pracy mięśni bardzo często. Niestety nie chce mi się tego artykułu przepisywać tutaj, a w wersji elektronicznej go nie znajduję, ku przestrodze cytuję zatem Wikipedię, bo już w środę po poniedziałkowym treningu DOMS jest pewny:

Opóźniona bolesność mięśni

Zespół opóźnionego bólu mięśniowego (DOMS – ang. delayed onset muscle soreness) – ból mięśni pojawiający się 24-72 godzin po intensywnym wysiłku. Ustępuje po 5–7 dniach, nazywany popularnie „zakwasami”. „Zakwasy” kojarzone są błędnie z występowaniem kwasu mlekowego w mięśniach. W istocie kwas mlekowy zostaje wypłukany z tkanki mięśniowej przez przepływająca krew już w 1-2 godzin po intensywnym wysiłku i jest zużywany przez wątrobę do różnych procesów (np. glukoneogenezy), a zatem kwas mlekowy po wysiłku nie zalega w mięśniach.
 

Mechanizm
Najszerzej akceptowana naukowo hipoteza wyjaśniająca powstawanie "zakwasów" wskazuje jako ich przyczynę mikrourazy strukturalnych włókien mięśniowych. Udało się dowieść, że powstawanie "zakwasów" jest uzależnione od rodzaju wykonywanych ćwiczeń. Gdy podczas ćwiczeń napięty pod obciążeniem mięsień rozciąga się zamiast kurczyć, powstaje więcej uszkodzeń tkanki mięśniowej. Rozciąganie jest efektem działania siły większej niż siła mięśnia i ma na celu wyhamowanie ruchu i ochronę stawów przed uszkodzeniem. Przykładem aktywności rozciągającej w ten sposób mięśnie jest zbieganie ze wzniesienia.

Obecnie postuluje się zapalny mechanizm tego zespołu, polegający na uwrażliwieniu receptorów, czyli obniżeniu progu pobudliwości zakończeń nerwowych o typie receptorów bólowych, czyli nocyceptorów przez mediatory stanu zapalnego, uwolnione na skutek uszkodzeń komórek mięśniowych. Mediatory stanu zapalnego najprawdopodobniej stymulują procesy naprawcze drobnych uszkodzeń w ultrastrukturze komórek tkanki mięśniowej, powstałych w trakcie intensywnego wysiłku fizycznego. Nasilenie zespołu DOMS nie musi odzwierciedlać wielkości uszkodzeń. W dużej mierze zależy bowiem od osobniczego progu wrażliwości nocyceptorów, oraz od wpływu innych procesów zapalnych toczących się w organizmie.

Popularna hipoteza, teoria metaboliczna, która zakłada kumulację w mięśniach kwasu mlekowego powstającego w warunkach niedoboru tlenu, coraz częściej jest podważana. Kwas mlekowy ulega bowiem wchłonięciu już 60 minut po wysiłku. Dodatkowo dowiedziono, że ćwiczenia, w których napięte mięśnie tylko się kurczą, mimo że produkują kwas mlekowy, rzadko powodują "zakwasy".

W zapobieganiu "zakwasom" kluczową rolę odgrywa dostosowanie intensywności wysiłku do siły mięśni.
 

Historia
Zespół DOMS został opisany po raz pierwszy w 1902 przez Theodore Hough, który wysunął hipotezę, że ten rodzaj bólu jest rezultatem uszkodzeń wewnątrz mięśnia. Nasilenie zespołu DOMS zależy od rodzaju wykonanego wysiłku oraz dominującego typu skurczu włókien mięśniowych (ekscentryczne, izometryczne, koncentryczne).

.