W księgarniach spotyka się reprint książki Krzysztofa Ernsta pt.: "Fizyka sportu". To bardzo ciekawa książka i napisana dość prosto choć fachowo. Jest ona zatem pod tym względem dla każdego. Piszę o niej tutaj z tego powodu, że jeden rozdział w całości jest poświęcony karate i technikom uderzeń. To już wystarczający powód, żeby tą książkę kupić, ale mimo tego postaram się ten rozdział tutaj streścić. Nasuwa on kilka istotnych, jak mi się wydaje, kwestii, a ma taką przewagę nad książkami pisanymi przez karateków, że nie jest subiektywna. Opiera się na rzeczowej analizie badań i wyliczeń, które w przeciwieństwie do wielu innych "badań" zostały wcześniej opublikowane w czasopismach naukowych, podlegających recenzji. Nie są zatem wymysłami n-tych Danów, opartymi na widzimisię. Muszę tylko znaleźć odrobinę czasu, żeby ten rozdział wyedytować.
cdn
cdn.
cdn
cdn.