Wszystkim keikowiczom i sympatykom życzę, żeby nadchodzące Święta miały należytą rangę i aby nie upłynęły pod znakiem niepohamowanego sprzątania, obżarstwa, oglądania telewizji i zabobonów. A przy okazji zapraszam na świąteczne treningi według harmonogramu z poprzedniego wpisu.