Domina obroniła tytuł po raz pierwszy. Znowu wygrała i nawet jakieś nagrody do domu przywiozła :-) A swego czasu pan doktor lekarz powiedział, że powinna siedzieć w domu i nic nie robić, no może coś na pół gwizdka. Coraz więcej mamy problemów z lekarzami i coraz częściej wyręczają ich rehabilitanci. Fakt, przyznaję; Marek i Paulina chodzą dzięki Arturowi, ale w moim otoczeniu więcej jest narzekających niż zadowolonych. I oby Bogdan nie trafił teraz na jakiegoś oszołoma-gipsomaniaka, bo szkoda, żeby rozbudzona pasja zgasła...