Do końca wakacyjnej puli treningów pozostały już tylko co najwyżej 3 spotkania (szczegóły we wcześniejszym wpisie). Czas na podsumowania realizowanych tematów, także na ostatnie szlify kata i sprawdziany zdobywanych umiejętności. Nijushiho omówione szczegółowo, sochin nieco mniej dokładnie tym razem. Liczę na to, że czytanie kata nie stanowi już dla nikogo problemu i każdy może czerpać ze swojego kata garściami wiedzę. Miejmy nadzieję, że aura na kolejnych treningach będzie bardziej sprzyjała intensywnemu wysiłkowi bo temperatura i wilgotność dzisiaj dawała się poważnie we znaki. To sprzyjało dekoncentracji, ale na szczęście dostało się tylko moim zębom i kilku pięściom. Na szczęście także (w końcu, po niezliczonej ilości rozgrywek) nasz rozgrzewkowy minifutbol stał się już prawie cywilizowany i powoli każdy bierze odpowiedzialność za stopy swoje i partnerów. Jeszcze mam do graczy trochę zastrzeżeń, ale widzę światełko na końcu tunelu. Szkoda, że spora część keikowiczów nie wzięła udziału w tej wakacyjnej sesji, ale może taki dwumiesięczny odpoczynek dobrze ich nastawi do kolejnego sezonu. Małgorzacie dziękuję za pracę fotograficzną na ostatnich kilku treningach i Barkowi Ż. za przypomnienie, że istnieją jeszcze chwyty w walce na ziemi ;-).
Ale teraz uwaga!
Tradycyjnie we wrześniu wyjeżdżamy do Rycerki na zgrupowanie rozpoczynające sezon. Proszę wszystkich, także tych, którzy chwilowo są na "emeryturze", a są zainteresowani weekendem w górach, o składanie propozycji terminów. Mamy około 15 miejsc do zagospodarowania i warto wykorzystać je wszystkie. Czas zatem na mobilizację i to będzie druga tura "Wydarzenia Roku".
Ale teraz uwaga!
Tradycyjnie we wrześniu wyjeżdżamy do Rycerki na zgrupowanie rozpoczynające sezon. Proszę wszystkich, także tych, którzy chwilowo są na "emeryturze", a są zainteresowani weekendem w górach, o składanie propozycji terminów. Mamy około 15 miejsc do zagospodarowania i warto wykorzystać je wszystkie. Czas zatem na mobilizację i to będzie druga tura "Wydarzenia Roku".