"Stop zwolnieniom z wf-u" już pewnie rusza, w ulotce z "Kumulacji Aktywności" odezwa do rodziców, jak zachęcać dzieci do aktywności fizycznej, a to taki kwiatek:
- Mamo, idę na trening.- Jest nieposprzątane! Nie idziesz!
- Nikt nas nie odwiedza, nikogo nie wpuszczasz, mogę posprzątać jutro.
- Jak można przedkładać przyjemności nad sprzątanie?
Chciałem napisać: Kto jest w końcu najgłupszy? Nauczyciele, rodzice czy dzieci? Ale nie napiszę przez grzeczność.