Mamed Chalidow wczoraj prawie przegrał, ale Domina jedzie po zwycięstwo w najbardziej prestiżowych zawodach MTB w Polsce. Ściga się z robotami, które na 60 kilometrach po górach potrafią rozwinąć średnią prędkość ponad 20km/h. Na razie jest 9 w swojej kategorii wiekowej i 194 w klasyfikacji generalnej. Przy okazji zachęca karateków pykających 2x w tygodniu :-) do rachunku sumienia, bo przez ostatni rok trenowała 5x w tygodniu i prędkość średnią pierwszego etapu poprawiła o 20%, a czas przejazdu najdłuższego (wczorajszego) skróciła o 14%. Jutro finał...