Kategorie

archiwum (2) fizyka (70) fotografie (49) głupie (7) historia (75) inne (75) karate (99) kata (37) książki (21) multimedia (118) nie wiem już co (18) obozy (18) recenzje (10) rycerka (21) samoobrona (7) seminaria (18) sponsorzy (2) sport (28) technika (85) trening (226) turnieje (17) virtualny sensei (3) ważne (144) wiedza (152) zapisy (10)

wtorek, 9 grudnia 2014

Daniel tłumaczy

dla najstarszych, poprzedni wpis po angielsku  :-)

Od Autora:
[...] Prawdopodobnie parę razy nie będę pewien, co do tego co przetłumaczyłem, wtedy przy tym zdaniu umieszczę coś takiego (!), bądźcie czujni !


Czy czterdziestolatek jest za stary, aby zacząć trenować jiu jitsu (jutsu ;-)?

Czterdziestka to nie to samo co dwudziestka (!), w przeciwieństwie do tego co mogliście wyczytać w internecie. Jednakże, nie jest to też koniec aktywnego życia. Znajduje się tutaj trochę niezwykle pomocnych wskazówek, które zebrałem od moich starszych uczniów kiedy pracowałem z nimi żeby poprowadzić ich przez długą i efektowną karierę jiu jitsu, podczas gdy oni mieli już dobre pięćdziesiąt lat (!).

Wybierz plan treningu który ci odpowiada.
Wcale nie trzeba ćwiczyć każdego dnia, ani nawet 3 lub 4 razy w tygodniu. 2 razy na tydzień to idealna dawka dla zawodników powyżej czterdziestki; Zapewnia tyle treningu, by mieć świadomość swoich postępów, ale też na tyle żeby móc odpocząć. Upewnijcie się, że między tymi dwoma dniami treningu jest odpowiednia przerwa na odpoczynek ( na przykład, środy i soboty są idealne )

Wybierzcie partnera, któremu ufacie.
Wyższe pasy są zwykle o wiele lepszym wyborem niż białe. Chociaż prawdopodobnie będziesz częściej wygrywał z białym pasem, powinna to być ostatnia osoba, z którą będziesz chciał ćwiczyć. Białe pasy, podobnie jak ty, często dopiero próbują wykonywać podstawowe ruchy ciała. Chodzi mi o to, że oni mogą nie mieć najlepszej kontroli, specjalnie kiedy ,,idą na żywioł’’. Wybieraj mądrze, i zawsze pamiętaj :

Nie musisz być dla siebie super wymagający
To może być najbardziej przydatna rada. Jeśli nie przesadzasz podczas treningu, twoi partnerzy też pewnie zmniejszą intensywność treningu. Może to wydłużyć twoje treningi, co oznacza że będziesz lepszy prędzej (!), ale także pomoże ci zachować bezpieczeństwo. Pamiętaj, że zachowując trochę ego nie wyjdzie ci to na złe, ale za dużo ego może doprowadzić do tego, że złapiesz kontuzję. Nie ma znaczenia czy przegrasz walkę, jeśli tylko będziesz dalej trenował. Zawsze o tym pamiętaj !

Pamiętaj, że ty też masz zalety

Młodzi są szybcy, zwinni i mają dobrą kondycję… Czym mógłbyś ich przebić ? Trzy słowa: Siła starego faceta! (Stare kobiety też mogą być silne – uwierzcie mi – ja już to poczułem! ). Chodzi o to, że masz siłę w rękach, której młode byczki(!) po prostu nie posiadają, a twoja wytrzymałość może być o wiele większa w większych okresach czasu. To może być przydatne! Młodszych pokonujesz także swoją mądrością (w końcu czytasz ten artykuł, jak wielu młodych zaczyna trenować brazylijskie jiu jitsu od czytania artykułów? ). To może być ogromna zaleta, ponieważ jesteś zdolny zobaczyć całość sytuacji (!). Trenuj sprytniej, niekoniecznie ciężej, a zobaczysz ogromne korzyści !

Ostatnie dopowiedzenie: Jesteś też na tyle mądry by zregenerować się podczas twoich dni na odpoczynek. Musisz być pewien że w 100% wykorzystujesz ten czas. To oznacza, że kiedy masz kontuzję, będziesz przykładał do niej lód i opiekował się nią. Musisz także wystarczająco długo spać ! Nie jesteś już dwudziestolatkiem, więc minęły dni imprezowania do rana i wstawania o świcie by iść do pracy. Traktuj odpoczynek jako część treningu !