Kategorie

archiwum (2) fizyka (70) fotografie (49) głupie (7) historia (75) inne (75) karate (99) kata (37) książki (21) multimedia (118) nie wiem już co (18) obozy (18) recenzje (10) rycerka (21) samoobrona (7) seminaria (18) sponsorzy (2) sport (28) technika (85) trening (226) turnieje (17) virtualny sensei (3) ważne (144) wiedza (152) zapisy (10)

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Progres na horyzoncie; ogłoszenia

A wszystko zaczęło się od tego jegomościa, którego Bartek kazał uratować. Kazał go wziąć do domu, zagrzać, nakarmić, a potem zbudować domek i wysłać go z domkiem do lasu. No i jest, żyje sobie, choć chwilkę po oswobodzeniu, razem z kompanem (bo ratowaliśmy dwóch) wytarzał się w psiej kupie. Jego wybór.



Dobra passa trwa i dziś należą się gratulacje Paulinie za znaczny progres umiejętności. Nie była jedyną, po której było widać, że upał służy i znacznie poprawiły się reakcje, osąd sytuacji, techniki. Nawet Artur zaczął używać dwóch nóg, Daniel radził sobie i... nie ma co chwalić wszystkich bo zaraz nastąpi regres. Zobaczymy w czwartek na treningu technicznym.

Szykuje się koniec sezonu. W lipcu raczej odpoczywamy, prawdopodobnie wznowimy spotkania w sierpniu. Na razie jesteśmy umówieni na 28 czerwca, na sobotni wieczór. Przypomnę, że brązowe pasy wyzwały kolorowych na futbolowy pojedynek.