Kategorie

archiwum (2) fizyka (70) fotografie (49) głupie (7) historia (75) inne (75) karate (99) kata (37) książki (21) multimedia (118) nie wiem już co (18) obozy (18) recenzje (10) rycerka (21) samoobrona (7) seminaria (18) sponsorzy (2) sport (28) technika (85) trening (226) turnieje (17) virtualny sensei (3) ważne (144) wiedza (152) zapisy (10)

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Inni walczą

Nie to, żebym się zachwycał klasyczną techniką karate Rafaela Agayeva, ale podoba mi się jak obnaża niektóre niedostatki innych zawodników. Zwłaszcza w 1:15, 1:17, 2:04, 2:22, 2:41 albo w 5:42, 6.52 i kilku innych miejscach. Specjalnie dla Pauliny:

niedziela, 29 czerwca 2014

Koniec sezonu cz.2

Sobotni wieczór to oficjalne zakończenie pracy klubu "Keiko" w sezonie 2013/2014. Według wszelkich znaków spotykamy się na macie dopiero we wrześniu. Dziękuję wszystkim, którzy pojawili się na Walnym Zebraniu Członków. Było to o tyle ważne, że dyskusja pozwoli Zarządowi na podjęcie kilku ważnych decyzji, od których zależy przyszłość klubu i jego członków. Decyzja o nieprowadzeniu w kolejnym sezonie sekcji dla dzieci w Czechowicach była w tym kontekście najłatwiejsza do zaaprobowania. Dziękuję tym, którzy wyrazili swoje zdanie i opinię o dotychczasowej działalności, o tym jakie są ich plany w kolejnym sezonie i co chcieli by w pracy klubu zmienić. Biorę to wszystko pod rozwagę i uwzględniam w planach... teraz od tego odpoczywamy.


Dwumecz, który rozegraliśmy wieczorem dał nam też sporo informacji na temat naszej ogólnej formy fizycznej i tego jak kontrolujemy nasze ciała w zupełnie innych niż trening okolicznościach. Członkowie zaawansowani wyzwali na pojedynek w piłkę nożną grupę początkujących. Za duże boisko miało przetestować kondycję, za małe bramki miały sprawdzić celność, koordynację, precyzję i zimną krew. Nierówne składy dawały przewagę grupie początkującej, a buty z korkami używane przez Dominika jeszcze bardziej dodawały im pewności siebie. Jak to wyglądało w relacji obiektywnych kibiców?
"Grupa zaawansowana rozsądnie rozłożyła siły i w każdym z dwóch meczów strzeliła dwie bramki, choć strzelenie goli do tak małych bramek z tak ogromnym bramkarzem wydawało się niemożliwe. Mimo tego, że grała z mniejszą ilością zawodników utrzymała emocje na wodzy i punktowała. A drużyna początkujących? Cóż. Rzucili się do ataku jak głodne psy i w pierwszym meczu strzelili 4 gole. W drugim nie było już tak pięknie i strzelili tylko dwa. Wygląda na to, że zaawansowani w trzecim znowu strzeliliby dwie bramki, a początkujący grając dalej coraz słabiej nie zdobyliby żadnej. Ale cóż. Komary, deszcz i ognisko nie pozwoliło nam tego już sprawdzić..."


Koniec sezonu cz. 1


Przynajmniej oficjalnie zakończyły się w tym roku szkolnym zajęcia z samoobrony rozpoczęte na wyraźną prośbę uczennic szkoły. Był to efekt pokazu i wykładu jaki daliśmy podczas tegorocznego szkolnego Festiwalu Nauki. Ponieważ trenowaliśmy krótko, dziewczyny zapoznawały się z przeróżnymi możliwościami jakie dają treningi samoobrony. Próbowały różnych technik, różnych wariantów zachowań, różnych rozwiązań taktycznych. Badaliśmy własne możliwości fizyczne, zapoznawały się ze specyfiką ćwiczeń przydatnych w treningu sztuk i sportów walki. Na regularny trening przyjdzie więc czas od września.
Przyznaję uczciwie, że takiego obrotu spraw się nie spodziewałem. Dziewczyny wykazały się zaangażowaniem, twardością, ambicją i niezłą wolą poddania się ciężkiemu treningowi. Czasami musiały odgrywać rolę męskich napastników, czasami musiały coś zademonstrować na mnie; udusić, założyć dźwignię, wyjść z trzymania. Postępy robiły niespodziewanie szybko. Ponieważ bawiliśmy się różnymi rozwiązaniami, niejednokrotnie zaskakiwały mnie szybkością z jaką robiły postępy. Jestem pod wrażeniem...




poniedziałek, 16 czerwca 2014

Ogłoszenia. Uaktualnione.

  1. Wbrew wcześniejszym ustaleniom w tym tygodniu się już nie spotykamy. Najbliższy trening w poniedziałek 23 czerwca.
  2. Proszę wszystkich członków, tych aktywnych i chwilowo nieaktywnych, za wyjątkiem leniwych i nieumiejących się zorganizować, o mobilizację i stawienie się na Walne Zebranie Członków Klubu. Zebranie odbędzie się 28 czerwca. Początek najpóźniej o godzinie 18.00
  3. Pamiętamy o zadaniu domowym... 
  4. I dajcie znać o ewentualnej nieobecności na zebraniu. Będzie wiadomo czego się spodziewać.

czwartek, 12 czerwca 2014

Walne Zebranie

Walne Zebranie Członków klubu odbędzie się w ostatnią sobotę czerwca. Zebranie połączone będzie z meczem wspomnianym w poprzednim wpisie, a więc obecność wszystkich drużyn jest obowiązkowa. Tematem zebrania jest przede wszystkim omówienie planów działania w przyszłym sezonie, dlatego trudno wyobrazić sobie nieobecność zainteresowanych. Może uda się też zaktywizować tych, którzy ostatnio mieli słabszy sezon, uganiali się za dziewczynami, rodziły im się dzieci popadali w melancholię, albo wydaje im się, że o nich zapomnieliśmy. Wszyscy są mile widziani. Szczegóły zostaną podane na najbliższym treningu, lub proszę się kontaktować mailowo. I termin zebrania; godzina 18.00. II termin; godzina 18.15.

Dla pobudzenia film z pokazem, o którym była dziś mowa na treningu (z kanału YT Pana Adama Latosa):


Seipai jeszcze raz

Takie nieklasyczne, niesportowe spojrzenia na zasady zawarte w kata, którym próbuje zainteresować keikowiczów:



poniedziałek, 9 czerwca 2014

Progres na horyzoncie; ogłoszenia

A wszystko zaczęło się od tego jegomościa, którego Bartek kazał uratować. Kazał go wziąć do domu, zagrzać, nakarmić, a potem zbudować domek i wysłać go z domkiem do lasu. No i jest, żyje sobie, choć chwilkę po oswobodzeniu, razem z kompanem (bo ratowaliśmy dwóch) wytarzał się w psiej kupie. Jego wybór.



Dobra passa trwa i dziś należą się gratulacje Paulinie za znaczny progres umiejętności. Nie była jedyną, po której było widać, że upał służy i znacznie poprawiły się reakcje, osąd sytuacji, techniki. Nawet Artur zaczął używać dwóch nóg, Daniel radził sobie i... nie ma co chwalić wszystkich bo zaraz nastąpi regres. Zobaczymy w czwartek na treningu technicznym.

Szykuje się koniec sezonu. W lipcu raczej odpoczywamy, prawdopodobnie wznowimy spotkania w sierpniu. Na razie jesteśmy umówieni na 28 czerwca, na sobotni wieczór. Przypomnę, że brązowe pasy wyzwały kolorowych na futbolowy pojedynek.

czwartek, 5 czerwca 2014

Nauka ścisła :-)

Szef klubu poprosił, żeby zrobić prezentację dla młodych karateków, ale o tym jak bardzo będą oni młodzi uprzedził na 10 minut przed treningiem. No i okazało się, ze na fizykę są oni całkiem za młodzi. No to jak zrobić wykład z fizyki dla osób za młodych na fizykę? Zmienić plany, zmienić język, zmienić pomysły... Czy się udało? Nie wiem, ale dzieciaki podążały za myślą raczej bezbłędnie. Wiedziały, która noga jest ważniejsza, wiedziały jak ułożyć ciało, aby uzyskać z niego maksimum energii, wiedziały kiedy zawodnik jest najmniej gotowy na przyjęcie ciosu i będzie najbardziej na niego podatny. Wiedziały i wierzyły, że tak ma być choć niewielu potrafiło przenieść tą wiedzę do praktyki, ale to już jest zadanie dla instruktora aby nauczyć.W sumie to małe bąki jeszcze są. Trzeba jednak przyznać, że choć małe, to niektóre kąśliwe i całkiem sprawne w technice i odwadze.Tradycyjnie oglądające trening mamy oceniały kto ma głośniejsze kiai. Ja czy oni? Po raz pierwszy od dłuższego czasu chyba przegrałem ...