Po dzisiejszym treningu szwęda mi się po głowie zagwozdka w jaki sposób motywować ludzi do efektywnego wysiłku. Pewnie czasem trzeba pochwalić, czasem zganić... takie tam bzdety ;-( Zadziwia mnie i mam nadzieję, że was też to, w jaki sposób ludzie nie angażując się w wysiłek pragną osiągać sukcesy. Szczególnie jeśli chodzi o sukcesy w sztukach walki, które z założenia mają służyć do samoobrony. Ale na pomoc przyszła mi noc sylwestrowa, spędzona w miłym towarzystwie na podziwianiu tego co ludzie potrafią zrobić oddając się pasji. Gapiliśmy się po prostu na YouTube'a. Ale znalazłem tam takie oto "motywatory":
Pierwszy dla mających podstawowe umiejętności z jęz. angielskiego (ale bardzo sugestywny):
Drugi na luzie (dla miłośników muzyki filmowej):
Wreszcie smaczek, jaki umieścił na swojej stronie AKT sensei Paweł Janusz z okazji 15 rocznicy rozpoczęcia treningów w Niepołomicach. Tutaj część pierwsza, a drugą sobie poszukajcie:
Wreszcie, jeśli ktoś potrzebuje mało wyszukanych bodźców dla uruchomienia motywacji:
Link pośredni, bo zawartość raczej dla doroślejszych!.