Kategorie

archiwum (2) fizyka (70) fotografie (49) głupie (7) historia (75) inne (75) karate (99) kata (37) książki (21) multimedia (118) nie wiem już co (18) obozy (18) recenzje (10) rycerka (21) samoobrona (7) seminaria (18) sponsorzy (2) sport (28) technika (85) trening (226) turnieje (17) virtualny sensei (3) ważne (144) wiedza (152) zapisy (10)

niedziela, 23 października 2011

Cała Polska czyta dzieciom

W mordobiciu można być całkiem niezłym, będąc równocześnie intelektualnym "minimalistą". Ale tak może być w wielu dziedzinach, gdzie będąc wirtuozem człowiek jet kompletnym ignorantem gdzie indziej. W sportach walki chodzi głównie o to, żeby komuś skutecznie przywalić a podnoszenie efektywności jest zadaniem trenera. Nic jednak nie zaszkodzi zwykłemu człowiekowi trochę się pouczyć samodzielnie.
Tą książkę mam już od dłuższego czasu, ale do tej pory czytałem ją okazyjnie bo wydawała się zbyt skomplikowana, żeby czytać do poduszki. Ale im więcej się przeczyta, tym łatwiej się ją ogarnia i w sumie zaliczam ją do bardzo pożytecznych. Można w niej znaleźć wiele informacji dlaczego technika jest zbudowana tak, a nie inaczej, jak ona wówczas działa. A stąd już niedaleka droga to zwiększenia efektywności własnego treningu technicznego. Mnóstwo jest tutaj bezpośrednich informacji (w końcu cała książka jest o tym) jak działa człowiek, z jakimi siłami obcuje i także o tym, jaka jest dynamiczna geneza wielu urazów. Zachęcam.