Kiedy ty odpoczywasz, twój przeciwnik trenuje... Nie było nas dzisiaj zbyt wielu, zatem bez ceregieli powtarzaliśmy kata. To był dobry trening, bo mogliśmy się sobie poprzyglądać i się popoprawiać/pokrytykować. Przez półtorej godziny tylko kata. Nie sądzę, żeby ktoś wyszedł niezadowolony.