Na 13 trening postanowili zjawić się większości początkujący (a ilu się zapowiadało zaawansowanych; ohoho ...), wobec czego plan kontynuowania zagadnień taktycznych jakby nie wypalił. Pozostało się wiec zmęczyć treningiem fizycznym: rzuty, podcięcia, wytrącenia z równowagi, techniki w wyskoku, itp. Także trochę walki na chwyty. W sumie to była dziś zabawa (kata nie pojawiło się ani razu), ale umiejętność bezpiecznego upadania to ważna umiejętność.